Deal or No Deal – informacje
|
Nazwa gry: |
Deal or No Deal |
|
Dostawca: | Evolution |
|
RTP: |
95,42% |
|
Cechy: |
Dwie rundy: kwalifikacje i runda bonusowa |
|
Minimalny zakład: |
0,1 euro |
|
Maksymalny zakład: |
900 euro |
|
Maksymalna wygrana: |
500x wysokość zakładu |
Gdzie zagrasz w Deal or No Deal w Polsce?
Nie jest to może tak popularna gra, jak różne wersje ruletki, czy gier karcianych, jednak możliwe, że Twoje ulubione kasyno na żywo posiada ją w swoich zasobach.
Generalnie warto zwracać uwagę na ofertę gier poza automatami – im większą ich liczbą chwali się kasyno, tym większa szansa na spotkanie tej produkcji.
Czym jest Deal or No Deal?
Gra jest wynikiem współpracy Evolution z firmą Endemol Shine, właścicielem praw do teleturnieju, w Polsce znanego jako “Grasz czy nie grasz”.
Przez jakiś czas był on emitowany w telewizji Polsat, a prowadził go Zygmunt Hajzer.
Pomysł na program powstał w Holandii, skąd zawędrował do wielu krajów na świecie.
Oryginalna gra opierała się na pewnej losowości.
Gracz miał przed sobą 25 walizek. W każdej z nich znaleźć mógł kwotę pieniędzy, od jednego grosza do nawet miliona złotych.
Kwoty były ustalone, jednak gracz nie wiedział, która jest w jakiej walizce. Wybierał na ślepo jedną z nich i ona stawała się jego nagrodą.
Pozostałe 24 walizki były otwierane – na początku sześć, później pięć, następnie cztery i tak dalej.
Po każdej rundzie ujawniania zawartości walizek, gracz wiedział, jakie nagrody pozostały nieodkryte i co może potencjalnie znaleźć się w jego rękach.
Wtedy do akcji wkraczał tajemniczy bankier, oferujący propozycję odkupienia walizki gracza.
Jeśli uczestnik zgodził się, odchodził z pieniędzmi, jeśli nie – grał dalej.
Gra toczyła się albo do odejścia użytkownika z propozycją bankiera, albo do ostatniej walizki, kiedy to gracz zabierał to, co wylosował.
Gra dzieli z teleturniejem pewne zasady, dodając do niego dodatkowe elementy.
Niestety, w przeciwieństwie do oryginału, gracz nie będzie miał możliwości wygrania miliona złotych.
Jak grać w Deal or No Deal?
Gra składa się z trzech części – eliminacji, losowania dodatkowego oraz rundy głównej.
W pierwszej części gracz stawia podstawowy zakład i kręci kołem.
Koło podzielone jest na trzy części, a na każdej z nich są fragmenty złote i srebrne.
Aby wygrać, górny trójkąt na kole musi składać się z samych złotych elementów.
Jeśli chcesz ułatwić sobie grę, będziesz musiał postawić większy zakład. W zamian możesz wykupić jedno lub dwa z trzech pierścieni.
Wykupiony pierścień automatycznie blokuje złoty fragment na kole, co sprawia, że masz większe prawdopodobieństwo wylosowania właściwego układu.
Jeden wykupiony pierścień zwiększa wysokość Twojego zakładu trzykrotnie, a dwa dziewięciokrotnie.
Jeśli nie uda Ci się trafić za pierwszym razem, nie martw się. Kolejny zakład pozwoli Ci zakręcić znów, a pieniądze trafią do puli wygranych.
Oczywiście, jeśli w ogóle zdecydujesz się ponownie kręcić kołem.
Pomiędzy kolejnymi obrotami masz możliwość zmiany wysokości zakładu.
Jeśli uda Ci się zakwalifikować, czeka Cię runda bonusowa. Każdy z kolejnych zakładów pozwoli Ci dodać mnożnik do Twojego podstawowego zakładu.
Im wyższy mnożnik, tym większa potencjalna wygrana.
Nie musisz brać udziału w rundzie bonusowej, jeśli chcesz poprzestać na podstawowym zakładzie.
Kiedy już zakończy się druga faza, czas na finał rozgrywki. Twój zakład mnożony jest razy określone mnożniki, a każdy z nich przypisywany jest do jednej z 16 liczb.
Również 16 liczb trafia do nieoznakowanych walizek, widocznych na transmisji na żywo. Im niższy numer, tym wyższa nagroda.
Jedynka może oznaczać kilka centów, szesnastka nawet setki euro.
Jedna z nich trafi na stolik przed prowadzącym i będzie Twoją wygraną. 15 pozostałych walizek będzie otwieranych pojedynczo aż do końca gry.
Z każdą otwartą walizką coraz wyraźniej widzisz, co może wylądować w wylosowanej przez Ciebie opcji. Dokładnie tak, jak w oryginalnym teleturnieju.
Na początku otwierane są trzy pierwsze walizki. Trafione numery są wyłączane z gry, a Ty masz pewność, że tych konkretnych kwot nie wygrasz.
Ten moment to czas na propozycję wyjścia z gry. Tajemniczy bankier oferuje kwotę, za którą odkupi Twoją walizkę.
Jeśli zdecydujesz się na jego propozycję, rezygnujesz z dalszej gry, bierzesz pieniądze i oglądasz transmisję do końca, żeby sprawdzić, co mogłeś wygrać.
Jeśli nie, grasz dalej. Na wybór masz jedynie kilka sekund.
Jeśli nie przyjmiesz propozycji, następne cztery walizki są otwierane, a Ty otrzymujesz kolejną propozycję wyjścia z gry.
Jej wysokość zależna jest od pozostałych w grze walizek.
Gra prowadzona jest do momentu, aż w pozostaną dwie walizki – Twoja i ostatnia z 15.
Wtedy otwierana jest Twoja opcja i wygrana trafia na Twoje konto, o ile oczywiście nie zrezygnowałeś z gry wcześniej.
Po zakończeniu tej rundy kolejną partię zaczynasz od pierwszego koła i trzech złotych symboli.
Deal or No Deal – wypłaty
Maksymalną wysokość wypłaty obliczyć możesz, mnożąc wysokość Twojego zakładu razy 500. Oczywiście, pod warunkiem, że uda Ci się zakwalifikować do rundy głównej.
Dodatkowo wygraną zwiększyć możesz podczas drugiej rundy, jednak za cenę wyższego zakładu.
Średni zwrot dla gracza w grze wynosi nieco ponad 95 proc. To nieco słabiej niż w przypadku klasycznej, francuskiej ruletki, klasyfikując tę grę w granicach części automatów slotowych, jeśli mowa o RTP.
Fakt, że producent podaje ten wskaźnik oznacza jednak, że losowość w tej grze została starannie zaplanowana tak, by gracz miał pewność, że gra nie jest w żaden sposób ustawiona.
Pieniądze, które wygrasz podlegają standardowym warunkom, jeśli chodzi o wypłatę w kasynie online.
Przeczytaj uważnie regulamin, by mieć pewność że spełniłeś je wszystkie. Dzięki temu nie będziesz zbyt długo czekał aż pieniądze znajdą się na Twoim koncie bankowym.
Strategia w grze Deal or No Deal
Przez większość czasu gra jest losowa. Generator liczb decyduje, czy dostaniesz się do rundy bonusowej, oraz ile ostatecznie wyniesie Twoja wygrana.
Również liczba, która znajdzie się w Twojej walizce, a co za tym idzie ostateczna wygrana wybierana jest losowo, jeszcze zanim połączysz się ze studiem.
Jednak element strategiczny pojawia się w momencie, kiedy tajemniczy bankier oferuje Ci możliwość odejścia z gry w zamian za pewną sumę pieniędzy.
Czy przyjmiesz propozycję, czy zostaniesz w grze zależy od Ciebie.
Obserwuj, ile walizek zostało i jakie kwoty są do wygrania.
Oczywiście, jeśli duże wygrane pozostaną nieodkryte, również propozycja bankiera będzie wysoka.
Pamiętaj jednak, że odsłonięcie kilku walizek z wysokimi kwotami sprawi, że kolejna propozycja może być dużo niższa.
Dlatego obserwuj uważnie sytuację w grze, by zdecydować, co będzie dla Ciebie najlepsze.
Nadzieja, że to akurat w Twojej walizce znajdzie się najwyższa kwota mogą okazać się płonne.
Grafika i dźwięk
Zacznijmy od dwóch pierwszych części gry. Te wyglądają dość generycznie i w jakimś stopniu przypominają wygląd telewizyjnego show.
Grafika w nich jest czytelna, choć raczej nie będziesz poświęcać jej zbyt wiele uwagi.
Raczej powinieneś traktować tą grę jak dobrze wykonany slot niż coś, co pozwoli Ci zapoznać się z teleturniejowym doświadczeniem.
Podobnie jest z dostępną w tych etapach ścieżką dźwiękową. Kilka prostych efektów, zza których przebijają się głosy ze studia.
Całość sprawia wrażenie poczekalni, w której najważniejszy element czeka Cię, po wejściu do studia.
Kiedy jednak już przejdziesz kwalifikacje, całość zmienia się nie do poznania.
Gra oferuje transmisję ze studia w jakości HD, z różnorodnymi kątami widzenia, co pozwala Ci poczuć się, jak na prawdziwym planie telewizyjnym.
Nie masz co prawda możliwości wyboru ujęcia, ale w ferworze gry nie będzie to problemem.
Program na żywo prowadzony jest przez profesjonalnego krupiera, któremu towarzyszą hostessy, które w kolejnych etapach otwierają walizki.
Dzięki temu doświadczenie jest pełne immersji i sprawia, że można wsiąknąć w nie nawet na długie godziny. Całość sprawia profesjonalne wrażenie.
Inne gry w stylu Deal or No Deal
Jeśli jesteś fanem teleturniejów, kasyna online nie mają niestety dla Ciebie zbyt wielu opcji.
Większość z nich ogranicza się bowiem do jakiejś wersji ruletki, czy też gier karcianych z krupierem na żywo.
Jeśli jednak wolisz nieco bardziej skomplikowane gry, studio Evolution przygotowało coś dla Ciebie.
Przykładem niech będzie gra Dream Catcher, która w jakimś stopniu przypomina teleturniej “Koło Fortuny”.
Nie odgadujesz w nim co prawda hasła, jednak koło, którego obrót decyduje o wysokości wygranej już może się tak skojarzyć.
Jeszcze inną opcją są automaty, których motywem są znane teleturnieje.
Powstały gry oparte choćby na motywie “Milionerów”, programu “Idol” czy podobnych reality shows.
Choć gra w nich ogranicza się do oczekiwania na określony układ symboli na planszy, mogą one przynieść podobne emocje, co wzięcie udziału w teleturnieju.
Podsumowanie
Jeśli spodobał Ci się polsatowski teleturniej z Zygmuntem Chajzerem, jest to pozycja obowiązkowa dla Ciebie.
W innych przypadkach jest to ciekawa opcja, która pozwoli Ci odpocząć od klasycznych gier na żywo.
Jej zasady są na tyle proste, że bez problemu wciągniesz się w grę.
Sama produkcja wygląda naprawdę profesjonalnie, próbując jeden do jednego odwzorować atmosferę telewizyjnego programu.
Możesz poczuć te same emocje, co uczestnicy teleturnieju, jednak bez całej masy czekania, powtórnych ujęć oraz poprawek, na które składa się “kuchnia” takich programów.
